Autor: Katarzyna Płaza-Piekarzewskamagister położnictwa
O czym warto pamiętać jeszcze na sali porodowej:
Pierwszy ważny moment to ten, w którym mama wita się z dzieckiem. Najczęściej maluszek kładziony jest na gołym brzuszku mamy. Bywa, że jest troszkę zabrudzony płynem owodniowym, mazią płodową (wygląda jakby maluszek był wysmarowany gęstym białym kremem) i krwią. Wygląda nie za czysto. Gdy wszystko jest w porządku z dzieckiem, może ono spędzić na brzuszku mamy ok. 2 godzin. W tym czasie maluszek jest osuszany, zakładana jest czapeczka, pampers i jest szczelnie okrywany. W trakcie tych dwóch godzin maluszek w pewnym momencie zacznie podpełzać do piersi. Bywa, że mamy same inicjują pierwsze karmienie i pomagają maluszkowi się przystawić (“złapać” pierś).
Jeśli w trakcie porodu była konieczność nacięcia krocza, to podczas kontaktu skóra do skóry kobieta będzie mieć z zszywanie krocze. Jeśli maluszek jest trzymany w ramionach, warto się skupić na tym jaki ma kształt noska, czy otwiera oczka, jak wygląda, jaki jest cieplutki itd. To pomaga.
Później maluszek zostanie wzięty na ważenie, pomiary i zbadany. Kolejność zabiegów zależy od stanu zdrowia dziecka. Niektóre mamy same proszą, by ubrać maluszka i dopiero go im podać. Później jest wyprawa pod prysznic. Zmiana koszuli.
Warto pamiętać, żeby do szpitala zabrać: duże podpaski poporodowe (one są naprawdę duże i takie mają być) oraz majtki z siateczką.
O czym warto pamiętać w pierwszych dniach po porodzie:
- oddaniu moczu stosunkowo szybko po porodzie – wypełniony pęcherz moczowy jest ciepły, przez to relaksuje macicę i utrudnia obkurczenie się jej
- częstej zmianie podpasek – zwiększone krwawienie możecie odczuwać w trakcie karmienia piersią, kiedy naturalnie wytwarza się oksytocyna, która wywołuje skurcze macicy, które ułatwiają obkurczanie i oczyszczanie się jej w postaci tzw. odchodów połogowych. Pamiętaj też o myciu rąk przed i po zmianie podpaski.
- podmywaniu okolic intymnych za każdym razem (ewentualnie częściej niż zazwyczaj). Do podmywania okolic intymnych przyda się szare mydło. Jeśli będziesz odczuwać pieczenie, to warto spróbować naparów z nagietka, rumianku czy kory dębu. Wygodne jest przygotowanie roztworu do dzbanka by móc polewać roztworem krocze.
- wietrzeniu krocza (to w szpitalu może być trudne, ale w domu jak najbardziej możliwe)
- zmniejszeniu bólu w kroczu – stosując zimne okłady na tę okolicę na 10- 15 minut. Tutaj o pomoc możesz poprosić położną. Przygotuje taki okład.
- korzystaniu z poduszek w kształcie koła tzw. z dziurką (ewentualnie możemy zwinąć ręcznik) wolna przestrzeń powoduje, że obolałe miejsca nie są uciskane.korzystaniu ze stanika do karmienia (ważne by łatwo się odpinał, a koszula dawała dostęp do całej piersi. Źle dobrana bielizna i koszula powodują trudności w karmieniu i zbędny stres)
- korzystaniu z wkładek laktacyjnych – jak laktacja zacznie się rozkręcać, to pojawi się wypływ pokarmu np. na płacz dziecka, karmiąc z jednej piersi, z drugiej będzie pomału kapać (to jest naturalne)
- śnie – kobiety często chcą być aktywne w ciągu dnia, przychodzą odwiedzający itd. Po karmieniu, warto poprosić ich o pomoc, żeby zabrali maluszka na spacer, zaś Ty się prześpij. Warto też w ciągu dnia bądź w nocy przysypiać pomiędzy karmieniami. Natomiast są mamy, które czuwają i nie mogą zasnąć. Dlatego warto, by w ciągu dnia korzystały z pomocy bliskich.
- zmiennym nastroju tzw. Baby blues – po euforii jaką są narodziny dziecka ok. 3 doby pojawia się w sposób naturalny, bo za sprawą hormonów, moment przygnębienia. Nic nie cieszy. Chce się płakać. Niektóre kobiety starają się z tym walczyć. Mówią: “wszystko jest w porządku”, a widać, że coś nie gra. Warto się wygadać, bądź wypłakać. Wtedy dajemy upust emocjom i wszystko powoli wraca do normy. Na szczęście ten etap trwa krótko. Jeśli by się przedłużył do kilku tygodni, mówimy wtedy o depresji po porodowej. Wtedy warto skonsultować się z psychologiem.
- karmieniu piersią – dla każdej kobiety laktacja jest zupełnie inną historią. Jednym mamom i ich dzieciom wychodzi wszystko od razu, inne muszą wraz z dzieckiem potrenować. Jeśli pojawiłyby się trudności, to warto poprosić o pomoc od razu. Gdy karmisz po raz pierwszy, możesz potrzebować małej podpowiedzi, jak to zrobić i na co zwrócić uwagę, by wiedzieć, że dziecko przystawiło się prawidłowo. Dlatego zachęcam do podejścia do dyżurki i poproszenia położnych o pomoc. W trakcie trenowania karmienia piersią mogą zdarzyć się otarcia, pojawić ranki na brodawce. Ważne jest by nauczyć się prawidłowo przystawiać dziecko i za każdym razem po karmieniu dbać o brodawkę.
- smarowaniu popękanych brodawek własnym pokarmem bądź zakupioną maścią najlepiej z lanoliną. Pokarm mamy ma właściwości natłuszczające oraz gojące i jest w zupełności wystarczający. Chociaż niektóre mamy wolą zakupić preparat i go stosować.
- wietrzenie popękanych brodawek – powietrze wspomaga proces gojenia. Natomiast w szpitalu może być to trudne. Innym rozwiązaniem jest zastosowanie tzw. muszli laktacyjnych do stanika, które zapewnią cyrkulację powietrza.
- kompresach żelowych – idealnie sprawdzą się w trakcie nawału (to fizjologiczne zjawisko występujące ok. 3-4 doby po porodzie, a po cięciu cesarskim nawet po 6 dobie.) Wtedy przed karmieniem piersi polewa się ciepłą wodą z prysznica, okrężnymi ruchami, bądź robi okład z ciepłych pieluszek przez kilka minut. Jeśli piersi są bardzo twarde, brodawka z otoczką również. Trzeba troszkę odciągnąć pokarmu, by piersi stały się miękkie, dzięki czemu są bardziej chwytliwe dla dziecka. Natomiast po karmieniu, po odciągnięciu pokarmu ręcznie bądź laktatorem, należy zrobić zimny okład np. z tłuczonej kapusty bądź z zimnych żelowych kompresów.
- piciu płynów ok. 3 litrów dziennie (wliczamy w to też zjedzoną zupę) – zalecenie ekspertów w sprawie zaleceń żywieniowych dla kobiet w okresie laktacji http://www.kobiety.med.pl/cnol/images/cnol/Publikacje/stanowisko_Standardy_Medyczne_3_2013.pdf
- regularnym spożywaniu zdrowych posiłków
W pierwszych dniach po porodzie wszystko jest nowe. Trzeba pamiętać, że z każdym dniem będziesz poznawać lepiej swoje dziecko, będzie Ci coraz łatwiej. Gdy masz jakiś kłopot bądź pytanie, warto poprosić o pomoc położą.